Archaizmy – definicja, przykłady, zastosowanie
Z pewnością niejednokrotnie spotykasz się z wyrazami niezrozumiałymi czy budzącymi Twoje zdziwienie, a czasem nawet zabawnymi. Część z tych dla Ciebie obcych słów to archaizmy. Może zastanawiasz się, skąd się wzięły w naszym języku, czemu służą i jak możesz je wykorzystać w swoich tekstach? W tym tekście przedstawimy Ci archaizmy i ich zastosowanie.
Czym są archaizmy?
Archaizmy to wyrazy, które, jak nazwa wskazuje, są stare, a więc wyszły już z użycia lub ich znaczenie się zmieniło.
Niejednokrotnie mamy do czynienia również z takim szykiem zdań czy odmianą wyrazów, która obowiązywała kiedyś, dziś zaś jest niepoprawna, a często i niezrozumiała. Dopuszczalne jest ich stosowanie w określonych przypadkach.
Rodzaje archaizmów
Występuje kilka rodzajów archaizmów, w zależności od tego, co w nich jest niezgodne ze współczesnymi normami językowymi.
Wyróżniamy:
- archaizmy fonetyczne – zmianie uległa wymowa wyrazów, np. ociec, sierce czy sumnienie;
- archaizmy fleksyjne – ich odmiana uległa zmianie, np. szpacy, pany, dwie słowie;
- archaizmy semantyczne – słowa nadal używane, ale znaczące już coś innego, np. bielizna jako określenie białych tekstyliów, sklep jako piwnica pod podłogą domu;
- archaizmy leksykalne – wyrazy, które wyszły już z użycia, np. krom czy uploteczki, absztyfikant i huncwot.
Niedługa lista archaizmów
Poniżej znajdziesz wyrazy archaiczne, które współcześnie są nieużywane lub uznawane za przestarzałe.
- Ochędóstwo (czystość, schludność);
- jenerał (generał);
- obiecowała (obiecywała);
- sławiena (sławiona, głoszona);
- ociec (ojciec);
- absztyfikant (zalotnik);
- gospodzin (pan, władca);
- uploteczki (wstążki do włosów);
- bielizna (białe tekstylia);
- sumnienie (sumienie);
- szampierz (przeciwnik);
- uczennik (uczeń);
- jątrew (żona brata męża);
- epistoła (list);
- huncwot (łobuz, nicpoń);
- latopiszec (kronikarz);
- wotownik (ten, który wotuje);
- podlesiedlnik (sąsiad);
- żufka (staropolska nazwa zupy);
- beremuszka (zupa piwna);
- dobyczę (zwierzę domowe);
- skot (bydło rogate);
- farmuła (formuła);
- bestyja (bestia);
- gramatyka (zupa chlebowa z piwem),
- azaliż (partykuła wprowadzająca pytanie retoryczne);
- pacholę (chłopiec);
- lampucer (latarnik zapalający lampy olejne);
- miglanc (leń);
- zawżdy (zawsze);
- sczeznąć (przestać istnieć);
- klawo (świetnie);
- drzewiej (dawniej);
- fidrygałki (rzeczy błahe);
- cora (córka);
- płone (mało żyzne, nieurodzajne);
- mać (matka);
- giezłeczko (koszula z białego materiału);
- tkaneczka (sukienka lub opaska na włosy);
- babizna (spadek po babce).
Choć lista zawiera 40 wyrazów, nie jest wcale długa, zważywszy na to, że w polszczyźnie archaizmów jest naprawdę sporo. Niektóre budzą rozbawienie, inne zdumienie, a jeszcze inne możesz kojarzyć, choć nie słyszysz, by ktoś ich używał.
Używanie archaizmów współcześnie
Archaizmy i archaiczna składnia przydadzą Ci się, gdy chcesz wystylizować tekst na stary, najczęściej staropolski.
Na pewno kojarzysz dzieła Henryka Sienkiewicza. Choć żył on w wieku XIX, stylizował swoje powieści na język XVII-wieczny, a w Krzyżakach usiłował odtworzyć polszczyznę, jaką posługiwano się w średniowieczu. Choć fachowcy twierdzą, że stylizacja ta niekoniecznie mu się udała, „oszukał” jednak czytelników, którzy dzięki archaizacji przenieśli się mentalnie do realiów wybranej epoki.
Używanie archaizmów jest jak najbardziej wskazane, gdy czas akcji jest dużo wcześniejszy niż czas życia autora. Czasem archaiczna składnia czy takie derywaty mogą Ci pomóc odzwierciedlić styl wypowiedzi jakiegoś bohatera lub podkreślić jego zaawansowany wiek.
W tekstach czy hasłach reklamowych możemy zastosować archaizmy, chcą odwołać się do sielskiej, lecz już dawno minionej, epoki. Dzięki nim oddamy klimat tamtych czasów, choć oczywiście nawiązując do epoki PRL-u, nie powinniśmy używać na przykład wyrazów, które znajdziemy w poezji Jana Kochanowskiego.
Nie zapominaj również, że archaizmy stosowane w tekstach opublikowanych w sieci będą razić szczególnie mocno, zważając na nowoczesność Internetu. Dobry styl to przede wszystkim taki, który jest zrozumiały i przejrzysty. Czytelnik zniechęci się do dalszej lektur, jeśli co drugie słowo będzie musiał sprawdzać w słowniku.
W mowie codziennej używanie archaizmów byłoby co najmniej dziwne, chyba że jest to celowy zabieg stylistyczny mający na celu zabawę językiem czy podkreślenie wieku osoby, o której mówimy.
Archaizmy to piękna część naszego języka, która pomaga współczesnym ludziom czerpać wiedzę o historii polszczyzny, nie warto zatem ich negować czy wyśmiewać. Oczywiście, należy jednak stosować je adekwatnie do kontekstu, mając na uwadze przede wszystkim przejrzystość wypowiedzi.
Podsumowanie
- Archaizmy to wyrazy lub zwroty, które były używane w dawnej polszczyźnie, a współcześnie się tego nie robi lub ich znaczenie się zmieniło.
- Archaizmy dzielimy na: fonetyczne, fleksyjne, wyrazowe (leksykalne) i znaczeniowe (semantyczne).
- Są wykorzystywane do wystylizowania wypowiedzi na język minionej epoki, oddają one jej koloryt. Ta stylizacja językowa to archaizacja.
- Znajdziemy je przede wszystkim w literaturze pięknej. W codziennej polszczyźnie mogą razić i zaburzać czytelność wypowiedzi.
Oceń artykuł:
Dodaj komentarz