Copywriting i tłumaczenia językowe – czym się różnią?
Dwa pokrewne zawody, które polegają na pisaniu treści. Mogłoby się nie wydawać, że istnieją między nimi diametralne różnice, a jednak! Copywriting i tłumaczenia językowe, choć z pozoru podobne, cechują się zupełnie innym zakresem działań. Omówimy te podobieństwa i różnice w niniejszym artykule.
Copywriter a tłumacz – nazewnictwo
Różnica w definicjach wynika stąd, iż copywriting jest zdecydowanie młodszym zawodem, a jego potencjał wynika z rosnącej popularności internetowego promowania firmy.
Tłumaczenia językowe z kolei mogą pochwalić się dłuższą tradycją z uwagi na to, że różnice językowe istniały wśród ludzi od zarania dziejów. Porozumienie się dwóch osób, a działania marketingowe w Internecie, to odrębne cele, do których prowadzą inne profesje – copywriter i tłumacz językowy.
Dlatego przeanalizujmy definicje, by wyłuskać najważniejsze różnice.
Kim jest copywriter?
Copywriter jest osobą, która tworzy indywidualne treści na zamówienie firm.
Jeszcze niedawno głównym przedmiotem jego działań były ulotki, broszury oraz katalogi produktowe. Dziś copywriter posługuje się artykułami blogowymi, sponsorowanymi czy landing page’ami, by spełnić wyznaczone cele marketingowe. Konsekwencją jego działań jest wzrost widoczności, poprawa konwersji oraz sprzedaży, a także kreowanie eksperckiego wizerunku marki.
Kim jest tłumacz językowy?
To specjalista, który – jak sama nazwa mówi – tłumaczy treści z jednego języka na drugi.
Jego celem jest usprawnienie międzynarodowej komunikacji, lecz wraz z nadejściem słowników online charakter pracy również się zmienił. Patrząc pod kątem stricte marketingowym, tłumacz pomaga przedsiębiorstwom w prezentowaniu oferty na zagranicznych rynkach.
Choć oba zawody operują pismem, realizując zlecenia klientów, ich cele są odmienne. Nie można jednak pominąć tendencji do łączenia obowiązków przez obie profesje. Dynamiczny rozwój sytuacji rynkowej sprawia, że kompetencje coraz częściej się pokrywają, co oznacza narodziny dla nowej generacji wszechstronnych pisarzy.
Copywriting i tłumaczenia językowe jednocześnie
Analizujemy bez wątpienia subtelne zawody – posługują się one bowiem jednym narzędziem dla dwóch różnych efektów. Copywriter pisze od zera, a tłumacz korzysta z istniejącej już treści.
Jednakże czy tak jest na pewno? Otóż nie do końca! A przynajmniej zaczyna się formować inna odpowiedź, która jeszcze kilka lat temu była oczywista – dziś jest niejednoznaczna.
Coraz częściej wymaga się od copywritera znajomości języków, a od tłumacza – znajomości zasad SEO copywritingu czy podstawowych technik marketingowych.
Kompleksowe rozwiązania pisarskie są kluczowe dla firm, które wychodzą z odmiennymi produktami do różnych krajów. W takim przypadku konieczne jest stworzenie tekstu od podstaw (i to w wielu językach!).
Zalety copywritingu wraz z tłumaczeniem
Tworzenie wszystkich treści, a następnie tłumaczenie ich, nie jest opłacalne, szybkie i skuteczne w takim stopniu, jak precyzyjny copywriting dostosowany do oferty oraz dla danego rynku.
Globalizacja sprawia, że rośnie zapotrzebowanie na takie osoby, jak copywriter wielojęzyczny. Może on napisać multum treści w podobnym charakterze i o identycznej jakości, a także wdrożyć poprawki w krótkim czasie. Przy wielu tłumaczach brakuje pewności, czy wszyscy rzetelnie zapoznali się z ofertą i grupą docelową – a są to czynności niezbędne, by formułować skuteczne marketingowe komunikaty. Dochodzi tutaj zwykle problem związany z całkowitym brakiem kontroli merytorycznej i językowej, ponieważ dodatkowe inwestycje w kilku obcojęzycznych korektorów wiążą się z dotkliwymi wydatkami.
Oceń artykuł:
Dodaj komentarz