Ilość czy liczba? Rozwiewamy wątpliwości!
Weronika KociołekJęzyk polski jest pełny zasad gramatycznych, które mogą przyprawić o zawrót głowy. Wiele wątpliwości pojawia się chociażby w przypadku poprawnego użycia słów ilość i liczba. Z poniższego artykułu dowiesz się, jak poprawnie ich używać!
Ilość czy liczba – zasady językowe
Według ściśle ustalonych zasad językowych wyrazu liczba używamy tylko do określania rzeczowników policzalnych.
Przykład:
- Liczba klientów naszego sklepu stale rośnie.
- Liczba sukienek w twojej szafie jest niewiarygodna!
Wyrazu ilość używamy natomiast do rzeczowników niepoliczalnych.
Przykład:
- Wsyp odpowiednią ilość mąki, aby ciasto było zwarte i elastyczne.
- Ciekawa, jaka jest ilość piasku na tej plaży.
Językoznawcy wskazują jednak, że w języku potocznym dopuszczalne jest używane zamiennie tych określeń, choć będzie to poczytane za stylistyczną niezręczność.
Co ciekawe, w dawnych czasach to rozróżnienie nie było tak klarowne. „Słownik warszawski” z początków XX wieku opisuje słowo ilość jako liczbę. To dopiero II wojna światowa nadała określone znaczenie tym terminom.
Ilość a liczba – czy są wyjątki?
W języku polskim niemal zawsze są wyjątki i nie inaczej jest w przypadku ilości oraz liczby. Może bowiem zdarzyć się, że dane słowo jest jednocześnie policzalne i niepoliczalne.
Doskonałym przykładem takiej sytuacji jest słowo „informacja”. W zależności od kontekstu może być użyte do rzeczowników policzalnych (np. jako liczba konkretnych informacji) lub niepoliczalnych (np. duża ilość informacji, natłok danych). Tak więc przed wybraniem danego określenia należy wziąć pod uwagę jego kontekst.
Podsumowanie
- Według zasad językowych określenia ilość używamy do rzeczowników niepoliczalnych, a liczba – do policzalnych.
- Językoznawcy wskazują, że w języku potocznym dopuszczalne jest używanie tych słów zamiennie.
- Ilość czy liczba zawsze należy używać w określonym kontekście, ponieważ niektóre słowa mogą być jednocześnie policzalne i niepoliczalne.
Oceń artykuł:
Weronika Kociołek
Filolożka polska zafascynowana socjologią literatury, a w szczególności tajnikami życia pisarzy i kulturą literacką Wrocławia. Ciągle kieruje swoją ścieżkę zawodową w stronę słowa – pracuje jako redaktorka i copywriterka. Szczerze wierzy, że każdy przedmiot ma własną historię, a każdy tekst potencjał, który wystarczy tylko wydobyć. W wolnych chwilach próbuje swoich sił w pisaniu prozy i przemierza rowerem wrocławskie parki.Twój komentarz został dodany i czeka na zatwierdzenie.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Podobne wpisy
Profesjonalne teksty biznesowe
Darmowa wycenaPopularne artykuły
Zbuduj karierę z Content Writer
Sprawdź oferty pracyWszystkie kategorie
Praktyczny
kurs
copywritingu
Komentarze
Dzień dobry. Mam niewielką, acz konkretną wątpliwość. Artysta śpiewa: „kupiłem nieparzystą ilość róż”. Co pani na to? Czy takie sformułowanie można obronić? Czy raczej to rażący błąd stylistyczny? Z góry dziękuję za opinię.
Róże są policzalne, więc właściwe byłoby użycie „liczby” zamiast „ilości”. Jednak w utworach artystycznych, takich jak piosenki, liczą się również m.in. rytm, rym i symbolika, a takie odstępstwo od normy może być świadomym zabiegiem.