Ściana tekstu – czym jest i jak jej uniknąć?

Ściana tekstu – największy wróg czytelności

Współczesny internauta, poszukując informacji w sieci, najczęściej skanuje teksty. Zajmuje ono mniej czasu niż czytanie od deski do deski oraz pozwala łatwiej wyłowić to, co dla niego najbardziej istotne. Z tego względu rolą każdego twórcy jest tworzenie takich artykułów, które da się zeskanować wzrokiem i których forma podania będzie zachęcała do ewentualnego zgłębienia się w treść. Kluczem do sukcesu jest między innymi wyeliminowanie ściany tekstu. Co to takiego?

Autor, tworząc swój artykuł, zapomina o akapitach, nie wykorzystuje śródtytułów, a dodatkowo często stosuje zbyt małą czcionkę. W efekcie uzyskuje mało czytelny tekst, z którym nikt nie będzie chciał się zapoznać. A nawet jeżeli zechce, znalezienie interesujących go treści zajmie mu zbyt dużo czasu.

Najlepiej obrazuje to przykład:

W powyższym przykładzie treść jest zbita w jeden blok tekstu, nie występują tutaj nagłówki, akapity, wypunktowania, a całość prezentuje się topornie. Poniżej z kolei przedstawiamy tekst z odpowiednim formatowaniem.

Widać różnicę, prawda? Potencjalny klient chętniej zapozna się z tekstem, który został sformatowany jak na drugim zdjęciu, a nie ze ścianą tekstu. A to zwiększy szansę na kontakt lub sprzedaż.

Co zrobić, aby pozbyć się ściany tekstu? 5 sposobów

Pozbycie się ściany tekstu nie jest trudnym zadaniem – wystarczy skorzystać z poniższych metod, dzięki którym Twój artykuł stanie się atrakcyjny wizualnie i zachęci do czytania większe grono osób.

Akapity

To oczywiście najlepszy sposób na „wyburzenie” ściany tekstu. Podział treści na wiele akapitów, gdzie w każdym umieścisz osobną myśl, pozwoli nie tylko zwiększyć jej czytelność, ale również dynamikę. Efekt? Czytanie i pozyskiwanie wartościowych informacji okaże się dla odbiorcy o wiele łatwiejsze.

Śródtytuły

Odgrywają podobną rolę do akapitów, porządkując treść i ułatwiając czytelnikowi znalezienie wartościowych informacji. Dzięki śródtytułom tekst nie przytłacza i nie męczy oczu czytelnika. Jak często dodawać nagłówki? Ich ilość zależy tak naprawdę od rodzaju, tematyki i struktury artykułu, jednak wytyczne YoastSEO mówią, by stosować je co 250-350 słów, czyli od 1250 do 2100 zzs.

Wypunktowania i listy numerowane

Również one powodują, że artykuł staje się atrakcyjniejszy, a ściana tekstu przestaje być problemem. To świetny sposób na uporządkowanie albo przekazane czytelnikowi najważniejszych informacji – widząc krótkie podpunkty, nie musi on przedzierać się przez dziesiątki wielokrotnie złożonych zdań.

Zdjęcia i grafiki

Dzięki nim dasz odpocząć czytelnikowi od potoku słów i sprawisz, że treść będzie dla niego o wiele bardziej atrakcyjna. Wykorzystanie zdjęć i grafik, a także wykresów, infografik czy screenów da również odbiorcy sygnał, że na stworzenie artykułu poświęcono wiele czasu i w związku z tym warto się z nim zapoznać.

Boxy

Jest to rozwiązanie idealne na strony internetowe firmy – zwłaszcza tam, gdzie prezentowana jest historia czy oferta firmy. Dzieląc długą treść na pojedyncze boxy, które wymyślnie ułożone stworzą atrakcyjną „mozaikę”, nie tylko zachęcisz czytelników do zapoznania się z tekstami, ale również zadbasz o warstwę wizualną swojej witryny. Poniżej możesz zobaczyć, jak wyglądają boxy na stronie agencji Content Writer.

Unikanie ściany tekstu – o co jeszcze zadbać?

Jeżeli chcesz odpowiednio prezentować swoje teksty, nie zapominaj także o stosowaniu czytelnej czcionki w odpowiednich rozmiarach oraz wyróżnianiu najważniejszych słów czy zdań (poprzez pogrubienie, kursywę albo podkreślenie). Oczywiście nie warto z tym przesadzać – nadmiar tego rodzaju ozdobników może sprawić, że tekst stanie się zbyt „pstrokaty” i zamiast zachęcać do czytania, będzie odstraszał odbiorców.

Odpowiednio sformatowany artykuł zostanie doceniony nie tylko przez użytkowników Twojej strony internetowej, ale również roboty Google. To z kolei wpłynie pozytywnie na proces pozycjonowania witryny i jej widoczność w sieci.