Automatyzacja treści w social mediach – jak publikować jednym kliknięciem?

Czym jest automatyzacja treści w social mediach?

Największą zaletą jest oczywiście oszczędność czasu, ale warto również zwrócić uwagę na spójność komunikacji marki, a także wygodę zarządzania contentem z jednego miejsca.

W czasach, gdzie postępuje dywersyfikacja medialna, a odbiorcy są rozproszeni po różnych portalach, wykorzystanie automatyzacji w social mediach pozwala na szybkie wykorzystanie wszystkich kanałów dotarcia.

Jak automatyzować content w social mediach?

Do pełnej automatyzacji treści w social mediach możemy użyć platform no-code, takich jak Make czy Zapier. Z ich pomocą jesteśmy w stanie napisać posta, masowo opublikować teksty, a także raportować wyniki.

Poniższy algorytm przedstawia prostą dystrybucję wpisu z obrazkiem na popularne portale społecznościowe:

Przykład automatycznego publikowania wpisu na różne social media w Make.com.

Zasada działania jest prosta i odbywa się w 3 prostych krokach.

• Dodajemy nowy folder na dysku Google, gdzie wrzucamy grafiki, jakich chcemy użyć we wpisie. Jeśli dodamy grafikę do folderu, moduł wychwyci zmianę i pobierze obrazek, który wykorzystamy w dalszej części algorytmu.
• Tworzymy arkusz (np. w Google Sheets), który dzielimy na dwie kolumny. W pierwszej kolumnie wpisujemy nazwę grafiki, a w drugiej – treść posta. Dodajemy filtr: kolumna „nazwa grafiki” równa się „nazwa z poprzedniego modułu”. Moduł pobierze treść przypisaną do grafiki, dzięki czemu mamy kompletny post, który możemy opublikować.
• Dodajemy moduły social mediów, z których korzystamy. Po wykonaniu autoryzacji, w polu „media” wskazujemy pobraną grafikę, a w polu „content” pobraną treść. Szczegółowa zasada działania będzie się nieznacznie różnić między platformami.

Tym sposobem sterujemy publikacjami na wielu portalach z poziomu jednego prostego arkusza Google Sheets.

Szczegółowy sposób działania algorytmu musimy dostosować pod własne potrzeby zależnie od tego, jaki mamy flow w tworzeniu treści i z jakich social mediów korzystamy. Jednym wystarczy masowa dystrybucja, a drugim – kompleksowy proces pisania, publikowania i optymalizacji contentu. Ważne jednak, by zdawać sobie sprawę, że każdy może wykorzystać potencjał automatyzacji, i to bez napisania pojedynczej linijki kodu.

Automatyzacja innych treści

Pomogą w tym takie rozwiązania, jak:

• User Generated Content – treści tworzone bezpośrednio przez użytkowników, np. poprzez komentarze, które sprawiają, że „artykuł żyje” i poszerza się o nowe zagadnienia czy opinie.
• Dynamic Content, w tym TDC – teksty odświeżane na podstawie określonych reguł, np. zmiany w ofercie, cenniku czy bazie danych.
• Embed Live Data – zamieszczanie w artykułach danych odświeżanych w czasie rzeczywistym przez zewnętrznych dostawców (np. wykresy WorldIndex). Takie elementy samoistnie się aktualizują, co sprawia, że na aktualności zyskuje cały artykuł.

Automatyczny content znacząco zyskuje na popularności w stosunku do alternatywnego wyboru – czyli statycznej treści – ponieważ oszczędza najcenniejszy ludzki kapitał, jakim jest czas. Informacje, które pozostają wciąż aktualne i atrakcyjne dla odbiorców, mogą być realnie wykorzystywane nawet przez małe firmy i bez wiedzy programistycznej.

Pamiętajmy jednak, że automatyzacja treści nie polega na wciśnięciu guzika i tworzeniu contentu AI w sposób niekontrolowany. Choć zastosowanie technologii może przyspieszyć nasze procesy i zwielokrotnić efekty, copywriting pozostaje dziedziną silnie humanistyczną: wychodzi od człowieka i trafia do człowieka.