Cyfrowi nomadzi, czyli koczowniczy tryb… pracy

Kim są cyfrowi nomadzi?

Ich narzędziem pracy jest komputer lub smartfon, ale miejscem może być zarówno plaża, jak i domek w górach.

Słowo „nomada” oznacza osobę poszukującą, prowadzącą koczowniczy tryb życia, bez stałego miejsca zamieszkania, wędrującą w poszukiwaniu odpowiednich warunków. Obecnie określa się nią kogoś, kto często przemieszcza się z miejsca na miejsce i podróżuje nie tylko w celach rekreacyjnych.

Jak wygląda praca cyfrowych nomadów?

Warto wiedzieć, że cyfrowy nomadyzm to nie to samo, co workation i nie polega na chwilowej zmianie miejsca pracy, a na ciągłym przeprawianiu się w różnych odstępach czasowych, w zależności od własnych potrzeb.

Cyfrowi nomadzi nie posiadają swojego biura ani stałego miejsca zamieszkania. Mogą wykonywać obowiązki z dowolnego miejsca na ziemi. Są stale w podróży, zwiedzają, poznają, próbują i pracują, nieograniczeni limitowanymi urlopami, bez ściśle określonego czasu pracy. Sami tworzą reguły swojego życia zawodowego, co nie oznacza, że traktują je mało poważnie. Wręcz przeciwnie – to właśnie odpowiedzialność i zdyscyplinowanie pozwalają im wprowadzić taki tryb.

Dlaczego niektórzy decydują się na taki system pracy? Dla poczucia wolności i niezależności. Bardzo wielu cyfrowych nomadów to osoby, które mają za sobą pracę w korporacji czy agencji, porzuconą na rzecz freelancingu, w którym widzą szansę na osiągnięcie work-life balance.

Jakie zawody wykonują cyfrowi nomadzi?

Zawód, jaki wykonuje cyfrowy nomada, wcale nie musi być ściśle związany z podróżowaniem. Co więcej, są i takie, które kojarzą się głównie z pracą biurową. Okazuje się jednak, że wiele z nich można uprawiać zdalnie, nie tylko z poziomu home office. Do najpopularniejszych zawodów wśród cyfrowych nomadów należą:

• bloger,
• tłumacz,
• copywriter,
• fotograf,
• web developer,
• programista,
• grafik komputerowy,
• specjalista UX,
• dziennikarz,
• manager social media,
• specjalista SEO,
• architekt,
• PR-owiec,
• nauczyciel języka.

Na odległość, a więc poza biurem, można prowadzić również swój sklep, pisać książki, pracować jako recenzent, być wirtualnym asystentem, prowadzić kursy przez YouTube, być testerem oprogramowania… Możliwości jest bardzo dużo.

Jak efektywnie pracować jako cyfrowy nomada?

Choć bycie cyfrowym nomadą brzmi jak marzenie, to niestety nie każdemu taki styl pracy i życia będzie pasował. Przede wszystkim wymaga ogromnej samodyscypliny – trzeba bowiem umiejętnie oddzielać czas na rozrywkę i na pracę, a o to nie zawsze jest łatwe, szczególnie w nowych miejscach, które kuszą tym, co nieznane.

Wiele osób potrzebuje też odgórnie narzuconych zasad: ściśle określonego czasu pracy, listy codziennych obowiązków, wyraźnego startu i mety, a także osób, które nad nimi stoją. Inaczej bowiem nieodpowiednio zarządzają swoim czasem, a co za tym idzie, ich efektywność nie jest zadowalająca. Będąc cyfrowym nomadą, można liczyć wyłącznie na wewnętrzną motywację.

Co robić, aby efektywnie pracować jako cyfrowy nomada? Głównie nastawić się na to, że jest się panem własnego losu, więc trzeba samemu organizować sobie czas pracy i pilnować, by nie poddawać się pokusom w chwilach, kiedy ma się do wykonania określone zadanie. Oczywiście, nie bez znaczenia jest także dobry sprzęt, a także wygoda, ale one są niezbędne nie tylko w pracy cyfrowego nomady. Natomiast połączenie własnych sił – samozaparcia i dyscypliny – z odpowiednimi warunkami pracy daje nadzieję na to, by pracować jakościowo.

Każdy jest stworzony do innych warunków. To, co jednych rozprasza, dla innych może być niezbędne, by potrafić się skupić. Nie ma więc ogólnego zbioru zasad mówiącego o tym, co robić, a czego nie robić, będąc cyfrowym nomadą. Pewne jest jednak to, że należy sobie stworzyć jak najlepsze warunki pracy – takie, które pozwolą w wybranym czasie zrealizować narzucone sobie zadanie. Dla jednych będzie do plaża czy hamak w środku lasu, dla innych – wyłącznie pokój hotelowy, z dala od pokus natury.

Bezwzględnie należy unikać rozpraszaczy – to pułapka wszystkich cyfrowych nomadów! A co rozprasza…? To już kwestia indywidualna.

Co jest niezbędne w pracy cyfrowego nomady?

Przede wszystkim gotowość do zmian, niezawodny sprzęt oraz stały dostęp do sieci. Oczywiście, bardzo ważna jest znajomość języków obcych, szczególnie jeśli planuje się podróże poza granice ojczystego kraju. Warto również zadbać o odpowiednie ubezpieczenie, a także być na bieżąco ze wszelkimi zaleceniami zdrowotnymi, głównie gdy podróżuje się do krajów egzotycznych

Jak wiele jest podróży, miejsc i czasu w nich spędzonego, to kwestia indywidualna. Nie ma odgórnych wartości ani reguł mówiących o tym, od kiedy można nazwać się cyfrowym nomadą. Wiadomo jednak, że polega to na pracy poza miejscem zamieszkania i częstych zmianach lokalizacji. Natomiast można być nomadą, podróżując zarówno po Polsce, jak i po świecie.

Wady i zalety cyfrowego nomadyzmu

Bezsprzeczną zaletą cyfrowego nomadyzmu jest poczucie panowania nad swoim czasem i obowiązkami. Jeśli zaś chodzi o wady – pracuje się na akord, co oznacza, że nie ma się stałej pensji, a więc każdy miesiąc wiąże się z niepewnością i trudno przewidzieć, jakie będzie można poczynić dalsze kroki. Wygrywa natomiast fakt, że wreszcie można połączyć pracę z możliwością podróżowania bez konieczności żonglowania urlopem. Co jest lepsze? Trudno jednoznacznie ocenić.

Z pewnością wolność, niezależność i work-life balance są tym, co najczęściej chce się osiągnąć w swoim zawodowym życiu, a właśnie to daje taki koczowniczy styl. Czy tego rodzaju tryb pracy i życia może zmęczyć? Z pewnością! Ale cyfrowy nomadyzm to nie bilet w jedną stronę – równie dobrze można z niego zrezygnować na rzecz stabilizacji, spokoju, stałego miejsca pracy i zamieszkania.

Czy każdy może zostać cyfrowym nomadą?

W teorii – tak. W praktyce jednak może się okazać, że koczowniczy tryb pracy wcale nie jest tak piękny, jak się wydaje. Dlatego zanim „rzuci się wszystko i wyjedzie w Bieszczady”, warto kilka razy spróbować workation. Popracować nieco z RODOS, z hotelu za miastem czy z pola namiotowego. Jeśli żadne zobowiązanie zawodowe na tym nie ucierpi, a do tego nie poczuje się irytacji związanej z życiem na walizkach – warto sięgać coraz dalej i dalej.