Copywriter freelancer czy agencja copywriterska? Kogo wybrać?
Rozwijasz firmę, przychodzą pierwsze zlecenia, klienci zapoznają się ze stroną – to właśnie idealny czas, by zadbać o swój wizerunek. Atrakcyjna oferta, pięknie przedstawiona misja firmy, zachęcenie do kupna… są to cele, do których prowadzą dwie podstawowe ścieżki – copywriter freelancer i agencja copywriterska. Oba rozwiązania mają swoje zalety i wady, dlatego dzisiaj krótko odpowiemy na tytułowe pytanie i posłużymy się praktycznymi przykładami.
Copywriter freelancer – zalety i wady
Współpraca z copywriterem to, wydawałoby się, najprostsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie. Bo kto inny odpowie na zlecenia wysłane późnym wieczorem, doradzi i odpowie na pytania, a także szybko wdroży ewentualne poprawki?
To sprawia, że freelancerzy podbijają rynek mikroprzedsiębiorców, współpracując zwykle z kilkoma stałymi firmami. Łatwy i szybki kontakt, sprawna realizacja, a także elastyczne ustalenia to cechy, które ciężko wyobrazić sobie u wieloosobowej agencji.
Sytuacja jednak komplikuje się z czasem, kiedy firma się rozrasta, przychodzą coraz ważniejsi klienci, a w zleceniodawcy zaczynają budzić się wątpliwości. Czy zamówione treści rzeczywiście są odpowiednie? Stworzone na podstawie najnowszych zasad SEO?
Wraz z rozwojem firmy powstają nowe wymagania oraz oczekiwania, którym trudno sprostać w pojedynkę.
Wtedy inicjatywę przejmuje wykwalifikowany zespół copywriterów.
Agencja copywriterska – zalety i wady
Gdy dochody zaczynają wzrastać i zleceniodawca chce zainwestować w rozwój profesjonalnej treści, agencja copywriterska jest właśnie dla niego. Prace przebiegają kilka razy szybciej, teksty mają ekspercki wydźwięk, a firma otrzymuje opracowane strategie copywriterskie dotyczące dalszych działań.
Choć wtedy kontakt nie przebiega późnymi wieczorami, a poprawki wdrażane są w ciągu dwóch dni, a nie jednego – nie powinno być problemów z tego tytułu.
Warto zaznaczyć, że w tym przypadku organizacja pracy poszczególnych agencji może się różnić, dlatego warto doprecyzować warunki oraz przebieg współpracy przy zamawianiu tekstów.
Freelancer czy agencja – kto wygrywa w copywritingu?
Na podstawie powyższego przykładu wyraźnie widać, że nikt nie jest zwycięzcą lub przegranym.
Wybór pojedynczego pisarza bądź zespołu niesie ze sobą konkretne rozwiązania oraz kulturę pracy, która jest adekwatna do określonego etapu rozwojowego firmy.
Stąd wynika, że początkowi przedsiębiorcy będą zwykle bardziej zadowoleni z usług copywritera freelancera, gdyż duża autonomia w ustaleniach, stały kontakt oraz niska cena za 1000 znaków to cechy, których na początku się pożąda.
Z kolei agencja copywriterska sprawdzi się lepiej przy copywritingu dla dużych firm, gdyż moce przerobowe, możliwości oraz jakość treści stoją zwykle po ich stronie.
Odpowiedni wybór to kwestia własnych oczekiwań oraz potrzeb firmy i nie istnieje uniwersalna odpowiedź na pytanie, kogo wybrać – copywritera freelancera czy agencję.
Freelancer czy agencja – przykład
Na zakończenie przedstawmy dwie przeciwstawne sytuacje:
Pan Damian założył sklep internetowy i potrzebuje opisów do pięciu topowych koszulek. Budżet, jaki może przeznaczyć na ten cel, wynosi 100 złotych. Chciałby wykonać to w ciągu dwóch dni i mieć sprawę z głowy, aby ruszyć z promocją strony. Po zaczerpnięciu porad zdecydował się wybrać agencję copywriterską, lecz od razu pojawiły się problemy.
Podpisanie umowy ramowej o współpracy byłoby proste, lecz w pobliżu nie miał drukarki i skanera. Po powrocie z punktu ksero kolejny kłopot – analiza konkurencyjnych fraz kluczowych, opracowanie specyfiki, indywidualnego charakteru treści oraz stworzenie opisów to trzy dni robocze. Końcowa cena zaskoczyła Pana Damiana, gdyż wyniosła 200 złotych – za tę cenę mógłby przecież opisać dziesięć koszulek!
Jak widać, wybranie agencji nie było dla niego optymalną decyzją, pomimo że opisy świetnie prezentowały się na stronie. Niestety Pan Damian zaniedbał inne kwestie marketingowe i jego sklep szybko upadł. Agencja, pomimo perfekcyjnych tekstów, nie przysłużyła się w żadnym stopniu do sukcesu początkującego właściciela.
Teraz sytuacja z całkowicie odmiennej strony:
Spółka KRZAK prowadzi świetnie prosperującą platformę e-commerce. Rosnące dochody skłoniły zarząd do decyzji, by zainwestować w skuteczne treści, które zwiększą sprzedaż. Po umieszczeniu ogłoszenia na popularnej grupie w social media wybrali jednego z pierwszych kandydatów, który bez zbędnych pytań zabrał się do pracy wedle przekazanych wytycznych.
Niestety chwilę wcześniej dział prawny musiał przygotować umowę o przekazaniu praw autorskich, gdyż freelancer takową nie dysponował. Po króciutkim oczekiwaniu przyszły one – zamówione opisy, które tylko czekały na ukazanie się światu. Wyglądały poprawnie, błędy były tylko w trzech miejscach i to same przecinki, więc nie warto siać strachu w zarządzie. Opis dobrze się przyjął, lecz przy kolejnym, hurtowym zleceniu pojawił się kłopot – copywriter potrzebuje 40 dni na realizację, która przy rozwojowej platformie jest nie do przyjęcia. Ale ciężka ślina została przełknięta i trzeba pracować dalej – okazuje się jednak, że każdy kolejny opis jest inny, brakuje sztywnych schematów, a błędy zdarzają się coraz częściej; wszak przy dwudziestym ósmym opisie kreatywna żarówka w głowie pisarza zaczyna się przegrzewać.
Zarząd spółki KRZAK popełnił duży błąd, decydując się na copywritera freelancera, gdyż ich potrzeby wymagały zespołu wykwalifikowanych specjalistów.
Podsumowanie
- Nie ma gotowej odpowiedzi na pytanie, czy lepiej wybrać agencję czy freelancera.
- Każde rozwiązanie ma szczególne właściwości, by sprostać potrzebom przedsiębiorców.
- Aby podjąć właściwą decyzję, należy sprecyzować, na jakim etapie jest marketing firmy, jakich treści potrzebuje, w jakiej ilości oraz jaki jest budżet na taką inwestycję.
Oceń artykuł:
Dodaj komentarz