Co lepiej tworzyć – podstrony czy artykuły?
Im więcej treści na stronie, tym lepiej – odbiorcy zapamiętują markę, gromadzi się cenny ruch, a także rośnie pula potencjalnych klientów. Jednakże do rozwoju contentu prowadzą dwie ścieżki – treści na bloga i podstrony. Którą z nich obrać, by uzyskać większe korzyści? Zapraszamy do lektury.
Podstrony ofertowe czy artykuły blogowe?
Na ogólnikowe pytanie „co wybrać” zazwyczaj poprawna odpowiedź brzmi „to zależy”. Nie inaczej jest w tym przypadku, ponieważ oba rodzaje tekstów mają swoje szczególne zastosowania.
Artykuły blogowe służą do dzielenia się wiedzą poprzez opracowywanie branżowych tematów.
Ich niewątpliwą zaletą jest kreowanie eksperckiego wizerunku, możliwość opisywania wielu zagadnień, a także zdobywanie ruchu na niszowe, acz precyzyjne frazy kluczowe. Ponadto umożliwiają regularną rozbudowę strony, przez co stanowią znaczną siłę w dłuższej perspektywie.
Podstrony ofertowe, jak sama nazwa mówi, opisują poszczególne elementy oferty, by rywalizować o znaczące słowa kluczowe w branży.
Ponadto zachęcają do sprzedaży i szczegółowo przedstawiają usługi, dlatego są niezbędnym elementem każdej rozbudowanej strony. Ich rola w ruchu organicznym jest nieoceniona – choć trudno konkurować o popularne frazy, sukces przynosi wyjątkowo obfite owoce, gdyż użytkownicy są kierowani bezpośrednio na sekcje związane z Twoją ofertą.
Kiedy rozwijać podstrony, a kiedy artykuły?
Jak wspomnieliśmy, podstrony ofertowe są w zasadzie potrzebne już od samego początku, by informować klientów i zachęcać do transakcji. Jednakże ich znaczenie w wyszukiwarce rośnie z czasem, dlatego generowanie licznego ruchu nie jest na początku ich mocną stroną.
Teksty na blogu potrafią szybko wskoczyć na topowe pozycje i przyprowadzać pierwszych odbiorców. Możliwość opisywania rozmaitych tematów pozwala używać niezagospodarowanych dotąd fraz, które nadal są związane z branżą, w której działasz. Niemniej w przypadku większości zagadnień efekty również wymagają czasu – stąd ważna jest częstotliwość publikacji, by prezentować treści w dużej ilości, wykorzystując liczne słowa kluczowe.
Teksty na podstrony można wykonać raz, a porządnie. Z kolei możliwości związane z blogiem nie mają dna, dlatego warto regularnie wstawiać fachowe artykuły.
Landing page – synteza artykułów i podstron
Nie poruszyliśmy jeszcze jednego, piekielnie skutecznego rodzaju treści – landing page. Zmienił on diametralnie obraz tego, jak wygląda rozwijanie strony.
Teksty na landing page zaliczamy w zasadzie do podstron, jednakże często nie są one widoczne w sekcji oferty. Łączą w sobie zalety artykułów i podstron , ponieważ można je rozwijać na wiele sposób, a ponadto kierują czytelników wprost do kwestii związanych z usługami.
Najprostszym przykładem są miasta. Kierujesz ofertę na rynek krajowy, jednakże Twoja siedziba znajduje się w Warszawie? Nie musisz otwierać oddziałów w każdej możliwej wsi, by prezentować swoje usługi – wystarczą podstrony z lokalizacyjnymi frazami kluczowymi.
Dzięki takiemu zagraniu obywatel Wrocławia może wejść na Twoją stronę wpisując nazwę swojego miasta! Co więcej, trafi wprost w sidła treści sprzedażowej – współczynnik odrzuceń w takim przypadku będzie zwykle mniejszy w stosunku do bloga.
Prawdą jest, że możliwości podstron ofertowych są ograniczone. Oferta musi być przejrzysta, aby potencjalny klient nie pogubił się w natłoku informacji. Jednakże skryte, dobrze opracowane landing page potrafią rozbudować content, poruszając wiele cennych fraz kluczowych. To niewątpliwa zaleta, o której warto wiedzieć i z której warto skorzystać.
Artykuły vs. podstrony w pigułce
Czas na podsumowanie zdobytych informacji.
Artykuły blogowe
- Posiadają duże możliwości w zakresie rozwoju contentu (za ich pomocą możesz opisywać dowolny ciekawy temat z branży, który nurtuje potencjalnych klientów);
- Potrafią szybko generować ruch dzięki rozbudowanym frazom kluczowym (tzw. z długim ogonem);
- Budują wizerunek eksperta, co zwiększa zaufanie w oczach odbiorców, a także pozwala wyżej cenić swoje usługi bądź produkty.
Niestety ich minusem jest:
- Wysoki współczynnik odrzuceń (czytelnik wchodzi często po to, by się czegoś dowiedzieć, a następnie bez namysłu zamyka stronę);
- Duży wysiłek włożony w rozwój contentu (efekty wymagają wielu treści, a te z kolei są czasochłonne).
Podstrony ofertowe
- Nie tylko pozycjonują, ale także przedstawiają istotne informacje na stronie, niezbędne w procesie sprzedaży;
- Jeśli przebiją się wysoko w wynikach wyszukiwania, zaczną generować bardzo wartościowy ruch (frazy kluczowe są tożsame z oferowanymi usługami);
- Nie są potrzebne w tak dużej ilości jak artykuły, zatem nakład finansowy i czasowy będzie mniejszy.
Jeśli zaś chodzi o wady:
- Można ich stworzyć zaledwie kilka (oferta musi być przejrzysta i zrozumiała dla odbiorców);
- Rywalizacja o pożądane słowa kluczowe jest trudna i wymaga czasu.
Landing page
- Kierują wprost do treści sprzedażowej, przedstawiając firmowe usługi/produkty;
- Zdobywają topowe pozycje w niszowych, lecz intratnych słowach kluczowych;
- Można je rozbudować na wiele sposobów.
Ich minusy to:
- Ruch zdecydowanie mniejszy od zwykłych podstron ofertowych;
- Liczne landingi wymagają czasu i pracy ze strony copywritera.
Oceń artykuł:
Dodaj komentarz