Pisanie pod Google News skarbnicą złota
Tworzysz treść, która po kilku minutach znajduje się na topowej pozycji w wynikach wyszukiwania – brzmi jak marzenie, prawda? A wcale nie musi – Google News oferuje copywriterom niezwykłe możliwości, wyświetlając opracowany content niemal błyskawicznie. Sprawdź, na czym polega takie pisanie i w jaki sposób czerpać z tego korzyści.
Czym jest Google News?
Nie mówimy o najnowszej technologii, ponieważ wersja beta zakończyła się już w 2006 roku, choć wciąż jest udoskonalana.
Wiadomości Google (ang. Google News) to usługa służąca selekcji i wyświetlaniu w jak najszybszym czasie wiarygodnych informacji.
Kluczową korzyścią, jaka wynika z tego rozwiązania, jest wyświetlanie danego artykułu na samej górze w wyszukiwarce, co pozwala szybko wygenerować ruch na stronie.
Co ciekawe, mogą z tego skorzystać nie tylko prestiżowe redakcje, ale również dowolne, tematyczne blogi, które spełniają wytyczne dołączenia do Google News. Do najważniejszych zasad zaliczamy istnienie podstron z informacją o redakcji i autorach, a także przede wszystkim regularne publikowanie wiadomości, (branżowych i „na czasie”).
Oczywiście wymogów jest znacznie więcej i dotyczą nie tylko kwestii informacyjnych, ale także stricte technicznych strony. Nas jednak interesuje pisanie pod Google News, dlatego niezwłocznie przejdźmy do tego, jak formułować takie treści.
Jak wygląda copywriting w Google News?
Trudno nie zauważyć, jak wiele możliwości kreuje owe narzędzie od giganta wyszukiwarek. Nic więc dziwnego, że copywriterzy chcą się dowiedzieć, jak tworzyć taki „błyskawiczny content”.
Jak się jednak okazuje… nie ma on żadnych specjalnych wymagań! Oczywiście w teorii informacje muszą być aktualne, wartościowe i wiarygodne, jednakże rzeczywistość zaprzecza tym regułom.
Przekona się o tym każdy, kto będzie chciał sprawdzić, czy w najbliższą niedzielę sklepy są otwarte (jest to wyraźny przykład, który obrazuje nieustanne walki portali o widoczność w Google News).
Użytkownika interesuje prosta odpowiedź tak/nie, natomiast w zamian czyta obszerny wstęp, rozmaite opisy, a konkretna informacja jest ukryta gdzieś w środku.
Taki stan rzeczy dobitnie pokazuje, że Google jeszcze sobie nie radzi z agregowaniem merytorycznej, zwięzłej treści, a zamiast tego prym wiodą nabrzmiałe teksty SEO. Jeśli więc pracujesz w redakcji, która kwalifikuje się do tejże usługi, skup się na frazach kluczowych i objętości. Nie jest to proste, lecz rozbuduj wstęp i porusz zagadnienie z wielu stron. Dobrym rozwiązaniem mogą okazać się long tail’owe nagłówki H2, tożsame z wynikami wyszukiwania, by sprawić wrażenie precyzyjności w oczach algorytmów.
Jak więc widać, atencja w Google News omija szerokim łukiem fachową treść, zostawiając miejsce dla – mówiąc wprost – tekstów zapleczowych, które górują długością oraz ilością fraz kluczowych. Artykuł, który czytasz, został opublikowany pod koniec 2019 roku, więc być może sytuacja uległa już zmianie. Niemniej u nas, w teraźniejszym świecie, wartość merytoryczna wciąż jest wypierana przez SEO-wskie sztuczki.
Podsumowanie
- Ku zdziwieniu pisanie pod Google News nie cechuje się określonymi standardami prócz wzorowej struktury SEO – treść ma być wyczerpująca i frazy kluczowe.
- Oczywiście nie zmienia to faktu, że przedmiotem opisu muszą być aktualne wydarzenia, a portal powinien spełniać szereg wytycznych pod względem informacji oraz stanu strony.
- Warto również wziąć pod uwagę dynamiczny rozwój usług Google, który sprawia, że dzisiejsze zasady jutro mogą być nieaktualne.
- Z tego względu dobrze śledzić bieżące trendy i mimo wszystko skupiać się na jakości, gdyż to – w dłuższej perspektywie – wyszukiwarki coraz bardziej cenią i właśnie do tego dążą.
Oceń artykuł:
Dodaj komentarz