Synonimizacja tekstu – czy warto ją stosować?

Spis Treści:

Widoczność strony internetowej jest niezmiernie ważna. Aby ją zwiększyć, stosuje się synonimizację tekstów. Dzięki niej pozycjoner może zapełnić stronę unikalną treścią, poprawiając wyniki SEO. Tak przynajmniej jest w teorii, dlatego w poniższym artykule sprawdzimy, czy rzeczywistość również jest taka pełna kolorów.

Teksty synonimizowane – czym są?

Treści synonimizowane to automatycznie wygenerowany content na podstawie zmiennych wyrazów, jakie zostały wcześniej wprowadzone.

Aby rozjaśnić definicję, rozważmy prosty przykład tekstu synonimizowanego:

{Sprawdź|Zobacz|Przeanalizuj} {koniecznie|szybko|niezwłocznie} {nasz asortyment|naszą ofertę|nasze produkty}!

W każdym nawiasie klamrowym znajdują się grupy identycznych słów (synonimów), które pozwalają na stworzenie kilku wariantów zdania. W tym przypadku mogą one brzmieć zarówno: „Sprawdź koniecznie naszą ofertę!” jak i „Zobacz niezwłocznie nasze produkty!

Synonimizacja tekstów – korzyści

W ujęciu matematycznym trzy klamry, zawierające po trzy wyrazy, mogą wygenerować aż 27 różnych zdań. Dodatkowa klamra zwiększyłaby tę liczbę do 81, a kolejna do 243. Zatem prawidłowo przygotowany schemat pozwala na stworzenie milionów rozmaitych tekstów synonimizowanych.

Ma to swoje zastosowanie wszędzie tam, gdzie potrzebne są treści o tym samym sensie, lecz unikalnej formie. Przykładem może być sklep internetowy, który wyświetla przy każdej kategorii stały akapit, który nie dotyczy produktów, lecz informuje o mocnych stronach firmy. Zastosowanie synonimizacji tekstu sprawi, że za każdym razem przedstawienie atutów firmy będzie wyglądało inaczej. Tym samym uniknie się powtarzalnych zdań, które skutkowałyby powstaniem duplicate content.

Synonimizacja treści – wady

Stosowanie tej praktyki niesie też istotne zagrożenia z kilku powodów.

Ryzyko kary od Google

Wskazówki dla webmasterów od Google wyraźnie zakazują stosowania treści generowanych automatycznie pod groźbą kary obniżenia pozycji.

Istnieje więc ryzyko, że skutek będzie odwrotny do zamierzonego. Warto potraktować te zalecenia poważnie – jak pisaliśmy w artykule o thin content, Google przeznacza potężne budżety na to, by lepiej poznawać i przetwarzać język naturalny. Tekst posklejany przez komputer, nawet gdy zostanie opracowany umiejętnie, zachowuje swój mechanistyczny styl, który może być wykryty przez algorytmy.

Niska jakość

Wraz z tym przechodzimy do drugiego mankamentu, a mianowicie – teksty synonimizowane są bardzo niskich lotów. Jako specjaliści wyjaśniamy, że język jest czymś więcej od ustalonego zbioru synonimów. To niezwykle skomplikowana mieszanka ludzkich doświadczeń i koncepcji. Pismo jest odzwierciedleniem naszych myśli, przedstawionych za pomocą sformalizowanego systemu umownych znaków. Skuteczny przekaz wymaga pewnego stylu pisania – ten zaś jest wynikiem określonej wiedzy autora, jego indywidualnych przeżyć, struktury myślowej, a nawet cech charakteru.

Możemy więc zadać sobie pytanie: czy komputer ma coś, co możemy nazwać „własnym stylem pisania”? Otóż nie. Jest on w stanie jedynie „wypełniać rozkazy algorytmów” czyli w naszym przypadku – losować słowa ze zbioru synonimów. Tekst, jaki wygeneruje, zawsze będzie sztuczny i bez polotu. Co ciekawe, z tym samym problemem borykają się słowniki online, które nie mogą zbliżyć się do jakości świadczonej przez profesjonalnego tłumacza.

Nikłe zastosowanie

Synonimizacja tekstów bardzo rzadko jest zasadna. To poważne zastrzeżenie przy rozważaniu atrakcyjności jakiejś metody. Jeśli firma chce zdobyć widoczność na daną frazę kluczową, wystarczy jeden ekspercki artykuł zamiast niezliczonych wygenerowanych tekstów. W sprzedaży, pozycjonowaniu czy budowie wizerunku liczy się nie tylko ilość, ale również jakość – a to, jak już wyjaśnialiśmy, nie jest najmocniejszą stroną treści synonimizowanych.

Dlaczego więc stosuje się tę metodę? Z prostej przyczyny, która jest powszechnym elementem rywalizacji (również w pozycjonowaniu). Ludzie poszukują sztuczek, które pozwolą prześcignąć konkurencję niewielkim nakładem sił. Synonimizacja pod tym kątem prezentuje się obiecująco, gdyż może zapełnić całą stronę za pomocą jednego szablonu. Wykazaliśmy jednak, że SEO nie jest takie proste, a wszelkie drogi na skróty są usiane pokrzywami.

Podsumowanie

  • Synonimizacja tekstu polega na budowie schematu generującego różne warianty zdań.
  • W tym celu określa się podobne słowa (synonimy), które są używane zamiennie bez wpływu na sens wypowiedzi.
  • Takie rozwiązanie umożliwia stworzenie wielu tekstów o unikalnej, niepowtarzalnej formie.
  • Niestety skutkuje to niską jakością treści, a także ryzykiem kary ze strony Google.
  • Choć takie rozwiązanie stanowi łatwą alternatywę, nie może zastąpić profesjonalnego, indywidualnego copywritingu.

Oceń artykuł:

Średnia ocena: 5

Bartosz Ciesielski

Założyciel organizacji Content Writer, najbardziej rozpoznawalnej marki pisarskiej na świecie (wg portalu LinkedIn). Twórca globalnej platformy dla pisarzy – contentwriter.co. Jego publikacje przyciągają blisko pół miliona czytelników rocznie. Obecnie rozwija oddziały Content Writer w ponad 40 krajach, m.in. w USA, Hiszpanii i Japonii. Prywatnie kompozytor i pianista.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnio na blogu

22.10.2024 Korekta & Redakcja
21.10.2024 Porady & Ciekawostki
18.10.2024 Korekta & Redakcja
17.10.2024 Porady & Ciekawostki
16.10.2024 Content Marketing
15.10.2024 Korekta & Redakcja
14.10.2024 Korekta & Redakcja
11.10.2024 Pozycjonowanie
10.10.2024 Korekta & Redakcja

Profesjonalne teksty biznesowe

Darmowa wycena

Zbuduj karierę z Content Writer

Sprawdź oferty pracy

Praktyczny
kurs
copywritingu